Lotnisko w Radomiu
Kilka lat temu wydano 200 mln zł, aby cała polska mogła pośmiać się z lotniska, na którym nikt nie ląduje. Teraz następny wizjoner wpadł na pomysł, by nieużyteczny budynek dofinansować i zniszczyć a później zbudować na nim jeszcze głupszą inwestycję.
Damy Radę!
A przecież to bez sensu!
Radom może zarobić na turystyce. Lotnisko jako pomnik ludzkiej głupoty może być jedyny w swoim rodzaju nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Sprzedaż breloczków, magnesów, koszulek, pocztówek czy branża hotelowa to przyszłość Radomia. Zdjęcia z lotniska mogą zwojować Instagram.
„Bo my tym misiem udowadniamy, że pieniądze robi się tylko na drogich słomianych interesach”